www.wio.fora.pl

kuczol · Wysłany: Pią 23:54, 28 Mar 2014 Temat postu: Co wybrać?

Stoję przed niemałym dylematem: Garmin eTrex 30 czy Garmin Oregon 450t.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomóżcie!

marass1111 · Wysłany: Sob 0:36, 29 Mar 2014 Temat postu:

Ja osobiście wybrałbym Oregona.
- Dotykowy ekran znacznie przyspiesza wyszukiwanie funkcji i nawigowanie (chociaż znam też inne opinie na ten temat). Używam Dakoty 10 i ten rodzaj wyświetlacza dla mnie spisuje się rewelacyjnie. To dla mnie atut - jeśli cena dla Ciebie nie gra roli (jest różnica w kwocie prawie jeszcze raz taka).
- Oregon ma też większy wyświetlacz, o wyższej rozdzielczości co czyni go czytelniejszym,
Atutem eTrexa jest większa pojemność (1,7GB) w porównaniu z Oregonem (850MB) tylko, że oba aparat mają slot do karty micro SD i pytanie? Czy tyle jest aż potrzebne i czy zapchasz mapami tyle pamięci?!

Pozostałe funkcje mają zbliżone. To moja opinia.
Pozdrawiam

kuczol · Wysłany: Sob 1:11, 29 Mar 2014 Temat postu:

Podstawowe różnice, które nie dają mi spokoju, to: sposób obsługi (przyciski-dotyk, co lepiej sprawdza się w terenie?) i eTrax-nowy, Oregon-3 letni w idealnym stanie, reszta jest małoistotna.

prjd · Wysłany: Sob 6:34, 29 Mar 2014 Temat postu:

ja początkowo też chciałem bez dotyku bo np zima rękawiczki i już dupa jednak armis wyprowadził mnie z błędu dotyk w garminach jest super działa w każdych warunkach jak jest mokry cały od deszczu i zimą w rękawiczkach ja już przywykłem do dotyku i brałbym oregona.

Pyra · Wysłany: Sob 8:12, 29 Mar 2014 Temat postu:

Witam
Na Twoje pytanie, nie ma odpowiedzi, gdyż: "każda pliszka swój ogon chwali"
Dotykalskie Garminy, mają ekrany rezystancyjne, co czyni je odpornymi na warunki atmosferyczne (wspomniany deszcz) wymaga jednak trochę większego nacisku niż pojemnościowy. Seria eTrex, ma najlepszy wyświetlacz, jeśli chodzi o czytelność, nawet trochę lepszy niż seria 62.
Co do sposobu obsługi, to wystarczy popatrzyć co kto używa, i już widać co kto preferuje, stosunek posiadaczy, będzie chyba zbliżony do 1:1.
Jeśli opanujesz obsługę, to nie będzie większej różnicy między jednym a drugim typem.
Miałem eTrexa (jeszcze leży) poprzedniej generacji i obsługa nie sprawiała mi problemu. Przy małej wprawie i logicznym myśleniu (kursor biega w pętli, z prawej skrajnej przeskakuje na lewą skrajną) pisze się przyzwoicie.
Dotykalstwo ma większą szybkość wprowadzania tekstu i danych, ale po pewnym czasie powoduje że na ekranie pojawiają się ślady.

Pozdrawiam

Vilku · Wysłany: Sob 9:46, 29 Mar 2014 Temat postu:

ten oregon450 to ma glonasy czy nie ma?, bo w specyfikacjach nie zauważyłem
etrex ma bo się tym chwalą, jest to dość istotna cecha, mieć w lesie te kilka satelitów więcej to nie 8m dokładności a pewnie około 5m

marass1111 · Wysłany: Sob 11:25, 29 Mar 2014 Temat postu:

Acha. W kwestii odporności ekranu dotykowego na zarysowania - ja używam folii ochronnej (2szt. = 15zł) i przez dwa lata folia jest w stanie idealnym. GiePS nie stracił przy tym swoich właściwości dotykowych, nie ma żadnej różnicy z folią czy bez. Pozdrawiam

brasia · Wysłany: Sob 19:29, 29 Mar 2014 Temat postu:

Najlepiej pomacaj, idź do jakieś sklepu i zobacz co Tobie lepiej leży w ręku. Sam mam etrexa i jestem zadowolony, zrezygnowałem z dotykowca bo w terenie jak się szuka skrzynek to często ręce do czystych nie należą i bałem się właśnie porysowania ekranu. Ekran rezystancyjny według mnie lepiej sprawdzi się tutaj niż pojemnościowy, owszem nie ma multidotyku, ale możesz go obsługiwać w rękawiczkach, tępą stroną ołówka, zapałką i czym tylko chcesz. Jest na tyle precyzyjny, że można trafić niemal do pixela, w pojemnościowym tego nie osiągniesz a przy dotyku miejsce zasłaniasz palcem.

rredan · Wysłany: Sob 21:00, 29 Mar 2014 Temat postu:

Dorzucę tylko, że rysy na ekranie nie mają większego znaczenia. Mój cygan dorobił się na PPL solidnej "blizny" w postaci głębokiej rysy w poprzek ekranu, jest wyraźnie wyczuwalna pod palcem ale nie ma żadnego wpływu na obsługę.

ronja · Wysłany: Nie 13:15, 30 Mar 2014 Temat postu:

Nie dam Ci dobrej rady w proponowanym wyborze. Osobiście, w myśl wspomnianej już zasady "o pliszce", proponuję rozważenie jednak zakupu GPSMap z nowej serii 64. Wydatek większy, ale zyskujesz maszynę do outdooru, a nie tylko keszowania.

kuczol

Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze. Oregon dojechał i jest w fazie testów.

marass1111

Gratuluję dobrego wyboru i życzę pomyślnego użytkowania Laughing